Czy wiesz, że ślubnych inspiracji szukamy już 6h po zaręczynach? Z każdym dniem pojawiają się kolejne pytania i wątpliwości. Kiedy zacząć szukać sukni? Czy organizować podziękowania dla rodziców? Czy 15.00 to odpowiednia godzina na ceremonię? Wiem, co czujesz, bo też planuję wesele. I wiesz co? Razem na pewno sobie poradzimy! Dlatego dzielę się z Tobą wiedzą i przemyśleniami, które zdobyłam podczas dotychczasowych przygotować. Zapraszam Cię na ślubne Q&A!
Ślubne Q&A: sala
Od tego wszystko się zaczyna. Bo znaleźć odpowiednią salę to prawdziwa sztuka. Miejsce, które wybierzesz, powinno spełniać większość Waszych wymagań (podkreślam Waszych, bo to nie tylko Twoja decyzja, ale też narzeczonego). Dlatego najpierw spróbujcie zrobić wstępną listę gości, żeby wiedzieć, czy jest sens szukać wśród sal, które pomieszczą maksymalnie 70 gości.
Wesele na 2 salach – czy to się może udać?
To jedno z popularniejszych pytań na facebookowych grupach ślubnych. Wiele sal weselnych i hoteli proponuje podział na salę taneczną i salę cateringową. A takiego rozwiązania boi się znaczna większość par. Czy słusznie? Wszystko zależy od układu sal i nagłośnienia. Jeśli sale są położone bezpośrednio obok siebie, nie widzę problemu. Komplikacje pojawiają się wtedy, gdy do sali tanecznej goście mogą dostać się jedynie przez recepcję czy inne pomieszczenie. Co do nagłośnienia – dobrze, by na sali, w której podajecie obiad weselny, pojawił się dodatkowy głośnik. Dzięki temu Wasi goście cały czas będą wiedzieć, co się dzieje na sali obok.
Co wybrać – stoły okrągłe czy prostokątne?
Na zdjęciach zawsze lepiej wyglądają stoły okrągłe – powie Ci to każdy fotograf. Poza tym są o wiele bardziej eleganckie i, moim zdaniem, goście mają o wiele więcej swobody w rozmowie, bo każdy każdego widzi. Przy stołach prostokątnych słychać tylko osoby, które siedzą bezpośrednio obok lub naprzeciwko. Nie byłabym jednak sprawiedliwa, gdybym nie dodała, że usadzanie jest o wiele prostsze przy tradycyjnych stołach prostokątnych. Przy okrągłych – logistyka może być trudniejsza. I będziesz potrzebować zdecydowanie więcej cierpliwości. Ja zdecydowanie stawiam na stoły okrągłe.
Kwiaty w wysokich wazonach – tak czy nie?
Tu wszystko zależy od upodobań i… stołów. Przy prostokątnych lepiej wybrać niskie kompozycje, które nie zakłócą komunikacji między gośćmi. Przy okrągłych – o wiele bardziej sprawdzą się kwiaty w wysokich wazonach.
DJ czy orkiestra?
Logika zdecydowanie przemawia za DJ’em. Jest tańszy, nie fałszuje, ma nieskończenie szeroki repertuar. Zespoły już od co najmniej kilku lat tak wywindowały ceny, że ich koszt jest kilka razy większy niż koszt DJ’a. Jeśli jednak kochasz muzykę na żywo, nie boisz się disco polo i znasz wokalistę czy też wokalistkę, która nie fałszuje największych hitów, nie wahaj się i wybierz zespół. Pamiętaj, że to Twoje wesele i to właśnie Tobie, i Twojemu narzeczonemu, ma się najbardziej podobać.
Czym jest motyw przewodni i czy w ogóle go potrzebujesz?
Oczywiście, że nie. Ale czy w Twoim mieszkaniu każda ściana jest w innym kolorze? Też nie. Bo masz swoje upodobania. Wiesz, co Ci się podoba, a co nie. Tak samo Twój narzeczony. Motyw przewodni pomoże Wam sprawić, by wystrój sali i kościoła był spójny i estetyczny. To może być wybrany kolor, Wasza wspólna pasja lub coś, co Was połączyło.
Umowa – konieczność czy coś całkowicie zbędnego?
Ślubne Q&A powstało właśnie po to, byś nie popełniała błędów. Dlatego dobrze zapamiętaj, bo to niezwykle ważne. Umowa to coś niezbędnego. Powinniście ją podpisać nie tylko z salą, ale też DJ’em/zespołem, fotografem, cateringiem (jeśli zamawiacie), cukiernią, salonem sukien ślubnych, makijażystką, fryzjerem i innymi usługodawcami, których chcecie zatrudnić. Co więcej – dokładnie czytajcie wszystkie umowy. To z nich dowiecie się, kiedy musicie wpłacić zaliczkę, co w wypadku zerwania umowy oraz jakie obowiązki ma usługodawca.
Ślubne Q&A: organizacja
Gdy masz już salę, możesz powoli zabierać się za planowanie pozostałych punktów. A tu pojawia się jeszcze więcej wątpliwości. I po to własnie jest ślubne Q&A.
Co z dziećmi na weselu?
Są tacy, którzy uważają, że wesele bez dzieci to nie wesele. I tacy, co głośno mówią, że impreza z alkoholem to nie miejsce dla osób niepełnoletnich. Osobiście przychylam się do tej drugiej grupy i nasze wesele będzie bez dzieci. Nie zamierzamy jednak zaznaczać tego jakoś specjalnie na zaproszeniach. Po prostu będą one zaadresowane wyłącznie do dorosłych. Jeśli jednak w Twojej rodzinie jest wiele dzieci i chcesz je gościć na swoim przyjęciu, zastanów się, czy nie przyda Ci się animatorka. Dzięki niej odciążysz rodziców i sprawisz, że dzieci będą miały zapewnioną stosowną do wieku rozrywkę.
Jak wybrać świadków?
To jedna z ważniejszych decyzji, jaką będziecie musieli podjąć. Świadkowie to osoby, które będą Wam towarzyszyć już od momentu przygotowań aż do poprawin. Dlatego muszą być wybrani tak, by można było na nich polegać. To może być rodzeństwo czy najlepsi przyjaciele. Co istotne – jeśli decydujesz się na ślub kościelny – pamiętaj, że Twoi świadkowie nie muszą mieć bierzmowania. Ba, nawet nie muszą być wierzący. I nie daj sobie wmówić, że jest inaczej. Świadkowie mają przede wszystkim podpisać dokumenty, nie jest więc istotna ich wiara. Kolejna sprawa – świadkami mogą być osoby tej samej płci. Jeśli chcecie, możecie wybrać dwie dziewczyny lub chłopaków.
Jak podzielić koszty?
Finanse to sprawa, która poróżniła wiele rodzin. Dlatego lepiej omówić ją już na początku przygotowań. Jeśli mogę coś podpowiedzieć – panna młoda płaci za swoich gości, a pan młody za swoich. Za znajomych i przyjaciół – jeśli z każdej ze stron jest podobna liczba gości, płacicie na pół. Podobnie z usługodawcami – dzielicie się 50:50.
Podziękowania dla rodziców – czy możesz je pominąć?
Przez lata uważano je za tradycyjny element wesela, obecnie powoli się od nich odchodzi. Dlaczego? Bo rodziny są coraz bardziej podzielone. Mamy dużo rozwodów i wiele innych trudnych sytuacji, które sprawiają, że takie podziękowania nie byłyby komfortowe. Bo co zrobić, kiedy rodzice nie są razem od 20 lat, a mama ma nowego partnera, który Cię wychował? Komu dziękować? Co w sytuacji, gdy jedno z rodziców nie żyje, a dla drugiego to wciąż nieprzepracowana trauma? Jeśli masz jakiekolwiek wątpliwości lub któreś z rodziców nie lubi być w centrum zainteresowania, przenieś podziękowania na inny dzień. Możesz na przykład zorganizować tydzień wcześniej wspólną kolację lub obiad.
Zaproszenia – jak je wybrać i kiedy rozdawać?
Zaproszenia ślubne powinny pasować do wybranego przez Was motywu. Możecie zrobić je samodzielnie lub skorzystać z gotowych wzorów. Szukając firmy, u której zamówicie papeterię, zwracajcie uwagę na cenę i czy są w nią wliczone takie rzeczy, jak koperta czy personalizacja. Postarajcie się wybrać maksymalnie 3 firmy i zamówicie od nich próbki. KONIECZNIE! Dlaczego? Niedawno zamówiłam wymarzone, jak mi się wydawało, zaproszenie. Gdy przyszła próbka, byłam załamana. Papier był tak złej jakości, że mógł jedynie służyć jako zakładka do książki. I to kiepska. Na szczęście druga firma przysłała 3 przepiękne zaproszenia i szybko mogliśmy coś wybrać.
Gdy masz już swoją wymarzoną papeterię, pojawia się pytanie, kiedy zapraszać gości. Generalnie trzymaj się zasady, że na przyjęcia odbywające się w miesiącach wakacyjnych (czerwiec-sierpień), zaprasza się nawet na pół roku wcześniej. Wszystko po to, by Twoi goście mogli spokojnie zaplanować wakacje.
Czy 15.00 to dobra godzina na początek ceremonii?
Są regiony w Polsce, w których twierdzi się, że najlepsza godzina to 12.00 i takie, dla których 15.00 to zdecydowanie za wcześnie. Jeśli planujecie wesele jednodniowe, śmiało możecie zacząć wcześniej. Jeśli jednak na drugi dzień czekają Was poprawiny, lepiej opóźnić wesele nawet do godziny 17-18.00 i mieć siłę na 2 dni zabawy.
Ile kosztują obrączki?
Możecie wydać 10 000 zł lub 1 500 zł. A nawet 500 zł lub nic. Wszystko zależy od Waszego budżetu i tego, czy dysponujecie własnym złotem. Jeśli tak, macie wielkie szczęście. Salony jubilerskie skupują złoto, a ich stawka to 100 zł za 1 g – przy próbie 585.
Prezenty dla gości – mus czy zbędny wydatek?
Miło podziękować gościom za przybycie. Jednak wiele panien młodych, które są już po swoim wymarzonym dniu, zauważa że takie bibeloty, jak pamiątkowe klucze, słonie na szczęście czy cebulki kwiatów – najczęściej zostają na stole. Czy warto więc “przepalać” pieniądze? Raczej nie! Jeśli chcesz w jakiś sposób podziękować, postaw na coś, co można zjeść lub wypić. Doskonale sprawdzą się czekoladki lub własnoręcznie przygotowane nalewki.
To koniec moich podpowiedzi i mam nadzieję, że odpowiedziałam chociaż na część Twoich pytań. Ale jeśli masz kolejne, dawaj znać w komentarzu, na FB lub Instagramie. Będę uzupełniać ślubne Q&A o kolejne Wasze wątpliwości. A jeśli chcesz poczytać o sukniach ślubnych, kliknij w przycisk niżej.