Chcecie spędzić fajny urlop we dwoje i nie muszą to być od razu Malediwy czy Australia. Nie macie też budżetu na wycieczkę do USA. Macie za to dobre chęci, parę groszy w kieszeni i masę cierpliwości, żeby znaleźć fajne, tanie wakacje w Polsce! No to co, w drogę!
Przystanek 1. Byle nie do…?
Jeśli chcecie rozpocząć szukanie tanich wakacji w Polsce, chcąc nie chcąc musicie zdecydować się na jakiś kierunek. Inaczej zatoniecie w lawinie ofert i możliwości, i po kilku godzinach szukania, sfrustrowani rzucicie laptopa w kąt, zupełnie się do siebie nie odzywając. Po co Wam to? Dlatego zastanówcie się, gdzie chcielibyście jechać. Góry czy morze, Bieszczady czy Mazury, miasto czy wieś. Fajnie, gdy jesteście zgodni. Jeśli jednak Ty chcesz leżeć na gorącym piasku, a on ma ochotę na długie, górskie spacery, pojawia się mały problem! Co wtedy? Idźcie na kompromis i wybierzcie np. Mazury.
Tanie wakacje można zorganizować praktycznie w każdym miejscu naszego kraju. Trzeba się jednak trochę naszukać. No chyba, że macie znajomych z jakimś fajnym domkiem lub mieszkaniem – warto popytać!
Przystanek 2. Tanie wakacje? To nie takie proste
Wybraliście już miejsce, sprawdziliście budżet. Pełni ekscytacji siadacie do laptopa i już po sprawdzeniu kilku ofert zalewa Was tętniąca we wszystkich arteriach, kipiejąca frustracja. Ceny hoteli nad morzem mocno przekraczają Wasze możliwości, a urlop w domu wydaje się gorszym pomysłem niż spławianie mydła Wisłą. A nie chcecie przecież wyjść na tym jak Zabłocki. Pytanie, co dalej?
Po pierwsze, uciszcie swoje skołatane nerwy i zacznijcie działać strategicznie. Czy naprawdę musicie nocować w hotelu z basenem, na który pójdziecie raz, może dwa? I tak przecież większość czasu spędzicie na plaży, walcząc o kawałek miejsca z zaprawionymi w boju generałami “parwaningu”. Z kolei, będąc w górach, prędzej spotkacie słynnego, białego niedźwiedzia, niż pójdziecie na saunę czy bicze wodne. Tak więc odpuść! I poszukajcie noclegu, który przede wszystkim będzie funkcjonalny i tani.
Przystanek 3. Szukanie igły w stogu siana
Czas oddzielić ziarno od plew. Pamiętajcie – omijajcie wszelkie hotele i pensjonaty ze 150 usługami dodatkowymi. Bo tak naprawdę najważniejsze jest to, że czas spędzicie po prostu razem, we dwoje! A nie to, czy będziecie wymasowani przez Tajkę. Ale… do brzegu.
Z własnego doświadczenia wiem, że warto szukać mieszkań. Rozwiązanie to sprawdza się zwłaszcza w dużych miastach. Bo tanie wakacje w Polsce możecie również spędzić w wielkim mieście, nie tylko w małym miasteczku czy na wsi. Jeśli więc lubicie cały ten zgiełk, a w dodatku chcecie mieć, co robić, gdy pogoda całkowicie wystawi Was do wiatru, miasto jest świetnym pomysłem. Mieszkania na tzw. wynajem krótkoterminowy znajdziecie w takich serwisach, jak Booking czy Airbnb. Tak własnie spędziłam wakacje we Wrocławiu, Gdańsku i Szczecinie. Koszt takiego wynajmu na tydzień to ok. 1100-1300 zł dla 2 osób. A do swojej dyspozycji macie też w pełni wyposażoną kuchnię, dzięki czemu możecie zaoszczędzić na jedzeniu.
Właściciele mieszkań coraz większą uwagę zwracają na zapewnienie wysokiego standardu, dlatego macie naprawdę dużą szansę na luksusowe warunki. W Gdańsku mieszkaliśmy praktycznie w samym centrum, we Wrocławiu podobnie, natomiast w Szczecinie mieliśmy fajny balkon, a na dole była bardzo miła, włoska knajpka z wyśmienitym jedzeniem.
Jest tylko jedno “ale” – naprawdę fajne mieszkania rozchodzą się jak ciepłe bułeczki, a ja większość rezerwacji robiłam w lutym, maksymalnie w kwietniu. Potem może być coraz ciężej i przede wszystkim… drożej. No dobra, pewnie mnie teraz przeklinacie za polecenie rozwiązania, na które już nie macie szans. Ale spokojnie, na ostatnią chwilę też da się znaleźć coś fajnego!
Przystanek 4. Przespaliście poprzedni przystanek i jesteście w czarnej dupie
Czujecie radość, w uszach grają Wam utwory spod znaku “guilty pleasure”, nóżka sama zaczyna odstawiać pokraczną potupajkę i nagle uświadamiacie sobie, że nie macie gdzie jechać! Para bucha z uszu, twarz pąsowieje po trochu ze złości, a po trochu ze zwyczajnej bezradności. Wszystkie najfajniejsze oferty odleciały już do tych, co pomyśleli o wakacjach znacznie wcześniej. A Wy….
Spokojnie. Znajdujecie się w miejscu, w którym ja byłam dosłownie chwilę temu. Wakacje tuż, tuż, a plan żaden. Wroga trzeba pokonać dobrą strategią. Dlatego możecie już z powodzeniem zapomnieć o Booking czy Airbnb. No chyba, że wygraliście los na loterii lub jesteście w czepku urodzeni. Wszystkim innym polecam jednak inne rozwiązanie, np. serwis Nocowanie.pl. Znajdziecie tam pokoje do wynajęcia, pensjonaty, mieszkania i domki. Każdy nocleg jest opisany i ma podaną cenę, jednak uwaga – ceny, które są podane to najczęściej “ceny od”, czyli obowiązujące poza sezonem. Jeśli chcecie zapytać o wolny termin, poznać dokładną cenę i zrobić rezerwację, po prostu wysyłacie wiadomość i czekacie. Czy to się opłaca? Przekonajcie się sami – ja całkiem niedawno znalazłam pokój we Władysławowie z łazienką na piętrze tylko do naszej dyspozycji i aneksem kuchennym za 630 zł za tydzień – oczywiście za 2 osoby! Warto? Wydaje mi się, że nie ma co do tego żadnych wątpliwości!
Przystanek 5. Tanie wakacje w Polsce, ale… co tu właściwie robić
Znacie powiedzenie “wszędzie dobrze, gdzie nas nie ma”? Zachwycamy się Paryżem, który wg mnie jest totalnie przereklamowany. Stoimy w kolejce do Sagrada Familii po to, by przekonać się, że wciąż jest tam remont. Jedziemy do Wenecji i odganiamy się od wszędzie srających gołębi, a nie doceniamy tego, co mamy pod nosem.
Z Trójmiasta możecie wybrać się promem do Szwecji. Ze Szczecina macie świetną bazę wypadową do Świnoujścia i Berlina. Z Podlasia ruszycie np. na Białoruś, a z Wrocławia do Niemiec. Będąc w Krakowie czy Katowicach, koniecznie warto wybrać się do Energylandii. Niedaleko Władysławowa są fantastyczne zamki w Krokowej i Rzucewie. Jak widzicie, wystarczy trochę poszukać i naprawdę jest co robić.
Wejdźcie na Tripadvisora lub… zamiast siedzieć kolejną godzinę na Insta, poszukajcie ciekawostek wokół miejsca, do którego chcecie jechać. Być może mają tam jedyne w swoim rodzaju kino lub ciekawe escape roomy. Warto zobaczyć, czy w okolicy nie ma fajnego ogrodu zoologicznego, muzeum, galerii sztuki lub parku krajobrazowego. Wystarczy niewielki research, z możecie być zaskoczeni, ile niesamowitych atrakcji oferują właśnie tanie wakacje w Polsce.
Aha i jeszcze jedno, nie pokłóćcie się w czasie planowania lub co gorsza na wakacjach 😉 A pomoże Wam w tym 1 zasada udanego związku.
1 comment
Keep up the fantastic work, I read few posts on this website and I conceive that your blog is really interesting and has bands of wonderful information.